PL
EN

Młodzież w działaniuMłodzież w działaniuKlub ICEPolish Mission Church

Dzień 4 (3 VIII 2007) Piątek - "Życie powinno być fair, a nie jest - więc o co chodzi? Co jest grane?!"

Piątek - Wielki Post, godzina 7:30, na stołach głownie sery i pieczywo... Prawie o chlebie i wodzie J, - ciekawe doświadczenie dla ludzi z kościołów protestanckich... równo o godzinie 8:13 wyjechaliśmy do Oświęcimia, zwiedzić obozy koncentracyjne i poznać ich historię taką, jaką była naprawdę. Gdy szczęśliwie dojechaliśmy na miejsce podzieliliśmy się na dwie grupy - anglojęzyczną i polskojęzyczną (z rzetelną przewodniczką na czele J ). Wszyscy byli głęboko poruszeni tym, co zobaczyli. Auschwitz Oświęcim oraz Auschwitz Brzezinka wywarły na nas ogromne wrażenie.

Do ośrodka zajechaliśmy na mocno spóźniony obiad, po którym mieliśmy czas wolny w ośrodku. Upłynął on na sportach i zabawach, dla najwytrwalszych i na spokojnych rozmowach dla tych najbardziej zmęczonych. Po kolacji rozpoczął się program wieczorny - ponownie tańczyliśmy do irlandzkich rytmów, smoki walczyły o ogony konkurentów, dolna warga posłużyła nam do podtrzymywania monet.

Temat wieczoru to "Życie powinno być fair, a nie jest  - więc o co chodzi, co jest grane?" Liderzy przygotowali zabawy które były "nie fair"

1. 3 osoby sedziujące i 3 grajacych - gracze mieli za zadanie narysować z zawiązanymi oczyma przedmiot stojący za nimi - sedziowie dyskwalifikuja tych którzy oszukuja.... wygrywa uczciwy...

2. na 15 osób 5 było nie wtajemniczonych - należało przekładać makaron po jednym, z talerza do talerza, dwoma palcami - wskazującym i małym. Wtajemniczona 10-ka zaczęła oszukiwać... niewtajemniczeni byli zdezorientowani ale też zaczęli oszukiwać - tylko jeden uczestnik pozostał do końca uczciwy za co też odebrał nagrodę w postaci koszulki...

Na koniec dnia doświadczyliśmy wykładu Przemka i Szczepana (do tej pory nie rozumiem, dlaczego Szczepan opowiadał o Przemku, a Przemek o Szczepanie, w momencie gdy stali obok siebie :) ), który podsumował wcześniejszą zabawę "nie fair" porównując ją do historii "nie fair" jaką ostatnio osobiście przeżył, oraz do tego co widzieliśmy w Oświęcimiu... Na koniec mogliśmy jeszcze raz obejrzeć wstrząsające obrazy z oświęcimia, a muzyka podłożona do prezentacji - ..... -  spotęgowała wrażenie tego co się tam wydarzyło.

 Nie chcemy więcej takich zbrodni !!!!!!! - mamy wpływ na nasze życie - chcemy żyć fair !!!! Na koniec dyskusja w grupach dotyczyła pytania:  "jak radzisz sobie z frustracją spowodowaną tym że zycie jest nie fair !?"

username:
password:


Ten projekt został zrealizowany przy wsparciu finansowym Komisji Europejskiej. Projekt lub publikacja odzwierciedlają jedynie stanowisko ich autora i Komisja Europejska nie ponosi odpowiedzialności za umieszczoną w nich zawartość merytoryczną.